środa, 21 sierpnia 2013

Kino od Kuchni cz. III

13-go sierpnia gospodynie miały wybrać się na kolejną na kolejną odsłonę cyklu "Kino od Kuchni" w Multikinie, w Arkadach Wrocławskich. Tym razem ze względu na urlopy i rozjazdy reprezentowała nas tylko Martyna. I dobrze, bo opowiedziała nam jakie atrakcje czekały  na wszystkich miłośników sztuki kulinarnej. A działo się naprawdę wiele, bo  w ramach trzeciego "Kina od kuchni" zetknęliśmy się z francuskimi deserami. 


Jeszcze przed całym wydarzeniem w holu kina można było przenieść się w świat luksusu lub dzieciństwa, bowiem kucharze: Przemysław Madej (szef kuchni Restauracji Pierogarni Stary Młyn oraz członek OSSKiC) i Tomasz Baumert  (członek OSSKiC) serwowali watę cukrową, popcorn z dodatkiem płatków róży oraz deser z kuchni molekularnej: elegancką  piankę z wina musującego z kawiorem na bazie malin. 



W sali kinowej czekały na widzów desery z francuskim rodowodem: croissanty z orzeźwiającą marmoladą śliwkową, crème brûlée, puszyste ciasto marchewkowe  tarty cytrynowe oraz tarty z musem z belgijskiej czekolady przygotowane przez Szefa Kuchni - Marcina Kurzawę oraz Mistrza Cukiernictwa - Piotra Kmiecia.  W trakcie smacznej prezentacji deserów widzowie mogli  spróbować własnych sił i samodzielnie napełnić tarty czekoladą lub przypalić karmel w crème brûlée.



Dodatkowo p. Tomasz Olechnowski (członek OSSKiC) opowiedział o gotowaniu metodą Sous-vide (po francusku w próżni) , która polega na  długim  gotowaniu potraw w szczelnie zamkniętych workach plastikowych, umieszczonych w wodzie  o odpowiedniej temperaturze. Na oczach widzów Pan Tomasz przygotował przy pomocy specjalnego cylkulatora jabłka gotowane w 60 stopniach podane z sosem lawendowo-maślanym. (Były naprawdę wyborne i rozpływające się w ustach!)
 

Degustację smakołyków poprzedziła jak zawsze ciekawa prezentacja multimedialna, która przybliżyła Wszystkim temat francuskich deserów. Dla uważnych słuchaczy czekał konkurs z nagordami, gdzie można było wygrać zaproszenie na warsztaty kulinarne, ufundowane przez głównego partnera spotkania - Restaurację Bistro.
I w tym miejscu możemy się pochwalić - nasza przedstawicielka Martyna, zgłosiła się do konkursu i otrzymała takowe zaproszenie! Gratulujemy!



Po miłym i smakowitym wstępie nadszedł czas na projekcję filmu "Milość po francusku". Jest to francuska komedia opowiadająca  historię 38-letniej Alice Lantins.  Główna bohaterka to piękna, ambitna i całkowicie oddana swej pracy kobieta - do tego stopnia, że życie prywatne dla niej nie istnieje.  Ma w ręku wszystkie atuty, by zostać nową redaktor naczelną magazynu "Rebelle". Wszystkie, poza jednym... Alice jest kobietą, która nigdy nie wykracza poza utarte schematy. Dopiero gdy w jej życiu pojawi się 20-letni, czarujący Balthazar, koledzy i znajomi spojrzą nagle na nią innym okiem. Alice spostrzeże, że los dał jej do rąk klucz do przyszłej kariery. Zaczyna zatem odgrywać komedię, udając nieprawdopodobną idyllę. Film w ocenie naszej gospodyni jest bardzo lekki i zabawny. Przyjemnie się go ogląda i z pewnością można się przy nim zrelaksować.





Ogólnie spotkanie w ramach cyklu "Kino od kuchni" oceniamy jako bardzo udane i z pewnością zjawimy się na kolejnym. 


______________
Zdjęcia udostępnione przez Multikino Arkady Wrocławskie

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz